Jeszcze kilkanaście lat temu w naszym kraju panowało powszechne przekonanie, podparte nawet dowodami, że dla przeciętnego zjadacza chleba mieszkanie jest to dobro w miarę dostępne, natomiast kupno czy też wybudowanie swojego własnego domu to koszty, które wymagają wysiłku przekraczającego zazwyczaj możliwości zwykłej rodziny. Przez długi czas tak było, jednak od ostatnich 2-3 lat sytuacja ta zmieniła się diametralnie – obecnie każdego roku buduje się coraz więcej domów mieszkalnych jednorodzinnych, natomiast liczba mieszkań oddawanych do użytku zmniejsza się nieznacznie. Świadczy to dobitnie nie tylko o rosnącej zamożności Polaków, ale też i wyrównywaniu się kosztów budowy własnego domu i kupna mieszkania, zwłaszcza w prestiżowej dzielnicy. Dom można zbudować całkiem niedrogo, jeśli zastosujemy szereg czynników powodujących właśnie zmniejszenie się kosztów tego rodzaju inwestycji. Taniej będzie, gdy zrezygnujemy z podpiwniczenia domu, garaż będzie znajdował się obok, a nie na poziomie piwnicy, zaś przy budowie zastosujemy materiały tańsze, co wcale nie oznacza, że gorsze. Przykładowo – zamiast dachówki ceramicznej pokryjmy dach blachodachówką czy dachówką bitumiczną, zamiast ścian dwu czy trzywarstwowych wykonajmy jednowarstwową, z porządnym ociepleniem. Zamiast dachu wielospadowego zróbmy dach dwuspadowy, a zamiast zamówionego projektu domu kupmy już gotowy, kilkakrotnie tańszy.