Budownictwo i sekrety

Dawni mistrzowie murarscy mieli opanowana umiejętność wykonywania zapraw i wypraw tynkarskich. Wbrew pozorom, nie było to wcale takie łatwe, a popełnione błędy mogły się zemścić bardzo boleśnie. Jako podstawowe spoiwo murarskie stosowano wapno gaszone, czyli tak zwane ciasto wapienne, które pod względem chemicznym jest wodorotlenkiem wapnia. Wapno, które mogło nadawać się do zrobienia zaprawy, musiało przejść cały ciąg technologiczny – od mielenia kamienia wapiennego, poprzez jego wypalanie, a w końcu gaszenie. Szczególnie ten ostatni proces posiadał duże znaczenie dla jakości spoiwa. Wapno gaszono w dołach, w których co jakoś czas trzeba je było mieszać. Mistrz murarski musiał potrafić rozpoznać dobrze gaszone wapno, które oferowano mu na miejscu budowy. Do jego umiejętności należało też dobieranie kruszywa do zaprawy oraz innych dodatków, których skład i receptura niejednokrotnie stanowiły tajemnicę zawodową. W zależności od potrzeby zaprawy wzbogacane były białkiem w różnych postaciach – dodawano jajka kurze, krew bydlęcą, a niekiedy nawet całe padłe zwierzęta. Proporcję tych dodatków termin ich użycia znał tylko prawdziwy mistrz. Inny skład zaprawy musiał być do spajania kamieni, inny do cegieł a jeszcze inny do tynkowania, czyli prac wykończeniowych i dekoracyjnych wewnątrz i na zewnątrz.