Pozostałości po przemyśle

Współczesne budownictwo przemysłowe, przynajmniej w Polsce, nie zachwyca urodą ani oryginalnością architektoniczną. Są to przeważnie obszerne, mało wymyślne hale usytuowane na obrzeżach miast. Zupełnie inną jakość reprezentuje sobą dawna architektura postindustrialna XIX wieku. Ze względu na mniejszą obszerność miast oraz możliwości przemieszczania się robotników, dawne fabryki budowane były możliwie blisko centrum. Nie mogły więc być byle jakimi barakami, gdyż swoją okazałością dawały świadectwo potęgi i zamożności właścicieli. Do projektowania kompleksów fabrycznych zatrudniani byli najwybitniejsi architekci na danym terenie. Dzięki temu, również obecnie architektura postindustrialna wywiera bardzo pozytywne wrażenie estetyczne. Budynki fabryk włókienniczych, papierni, browarów urzekają majestatyczną, stylową kompozycją całej bryły oraz zróżnicowaniem detali. Zabudowania przemysłowe musiały być maksymalnie funkcjonalne, ale nie zapominano o wyposażeniu ich w detale służące tylko celom dekoracyjnym. Ozdobne gzymsy, pilastry, tympanony uświetniają reprezentacyjne fasady budynków. Wykonane bywają z surowych, ceglanych kształtek lub masy tynkowo-sztukatorskiej. Fabryki wyposażone bywały również w bardzo interesujący detal metalowy – kute bramy, balustrady, żeliwne szyldy i ozdobniki.