Jedną z nieodłącznych cech składających się na postrzeganie świata przez człowieka jest wrażliwość na kolory. Barwy wypełniają otoczenie, określają je, budują nastrój. Dlatego szare, betonowe blokowiska nieodmiennie sprawiały ponure i przygnębiające wrażenie. O wartości i znaczeniu koloru w budownictwie i architekturze wiedzieli już starożytni, kiedy pokrywali ściany i kolumny świątyń i pałaców wyrazistymi, nasyconymi barwami. Dopiero upływ czasu i działanie czynników atmosferycznych odsłoniły biel marmuru greckich świątyń spod pokrywającej je polichromii. Greccy budowniczowie uznali, że w śródziemnomorskim słońcu bardziej okazale i wyraziście będą prezentowały się świątynie pokryte nasyconymi czerwieniami i żółcieniami niż pozostawione w kolorze kamienia. W naszym klimacie budowle ceglane pozostawiane były w kolorze żelazowej czerwieni surowych cegieł lub tynkowane i malowane farbami wapiennymi. Specyfika naszej strefy klimatycznej, a szczególnie duże zmiany temperatury i wilgotności powietrza w ciągu roku powodują, że nie każdy rodzaj farby elewacyjnej gwarantuje trwałość. Farba musi charakteryzować się dobrą przyczepnością do podłoża a jednocześnie odpornością na działanie wody opadowej, szczególnie, kiedy jest ona zanieczyszczona szkodliwymi tlenkami emitowanymi do atmosfery wskutek działalności człowieka.